Dlaczego mediacja nie odnosi sukcesów
Na uwagę zasługują sprawy, które można bezpośrednio powiązać z ekonomią. To kluczowe dla mediacji, bo mówi, co się bardziej opłaca: proces czy ugoda.
Przyzwyczailiśmy się do reformowania sądów. Kolejne rządy zawsze coś dodają – kodeksy puchną, sprawy się komplikują, tylko przełomu brakuje, bo zmiany niewiele znaczą. Tymczasem obok świat zmienił się radykalnie. Digitalizacja sprawia, że do wszystkiego służą komputery, mamy je teraz w telefonach i żyjemy w sieci. Dlatego wszystko jest e-: e-bilety, e-konta bankowe, e-listy, e-książki, mamy e-przyjaciół (e-wrogów), robimy e-zakupy – więc potrzebujemy również e-sądów. Komunikacja elektroniczna odmienia relacje międzyludzkie, przełamując bariery odległości i czasu. Zmieniła również sposób naszego myślenia. Przyzwyczajamy się do interfejsu graficznego zamiast werbalnych komunikatów, klikanie zastępuje wysiłek fizyczny, a kopiuj-wklej wysiłek umysłowy. A bez wysiłku umysłowego nie będzie żadnego postępu w świecie nowoczesnych technologii. Może więc jedną z przyczyn kryzysu w sądach jest mentalność kopiuj-wklej i wiara w moc sprawczą klikania?
Skuteczność sprawdza się rachunkiem ekonomicznym
Będąc kiedyś oficjalnym gościem w Ministerstwie Sprawiedliwości Królestwa Holandii, miałem sposobność zapoznania się, jak usprawniono tam wymiar sprawiedliwości. Zaczęto liczyć koszty, a potem sprawdzać, czy są uzasadnione i racjonalne. Efektem było ustalenie kosztów ponoszonych przed reformą i po reformie oraz na poszczególne rodzaje spraw. Podejście...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta