Znachor polskiej prozy
„Dawno temu w Warszawie” Jakuba Żulczyka, czyli kontynuacja bestselleru „Ślepnąc od świateł”, odsłania tajemnice polskich niby-fobów i osób LGBT+.
Wozy bojowe, jednostka antyterrorystyczna, pięć spektakularnych nalotów policji na imprezy gangusów, ich ruskie „psy wojny”, strzelanina w Sky Bar, demonstracja po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, gala MMA oraz w teatrze z udziałem prezydenta Warszawy – to wszystko zobaczymy w serialowej ekranizacji powieści „Dawno temu w Warszawie”. Co najmniej!
Na razie czytelnicy mogą sobie to wyświetlić w wyobraźni. Prawdę, która uwiarygodnia fikcję, a także fikcję, która przemienia się w prawdę, podgrzewając temperaturę lektury do poziomu, który w tabloidach i portalach WWW nazywa się klikalnością.
Niby-foby
W nowej obsadzie Żulczyka, poza gwiazdami pierwszej części, czyli Jackiem, Dariem i Martą, są, uwaga!, dawny aktor Warlikowskiego Kamil, trans-youtuberka Michałka, która ośmiesza celebrytów, gangsterzy Pruszkowa oraz nieświętej pamięci ministrowie Sekuła i Dębski, przywołani z przeszłości. Mamy Warszawę współczesną i tę dawną, z początków transformacji, klubów i dilerki, spowitą mgiełką nostalgii. Obu tych stolic Żulczyk staje się kronikarzem, jak kiedyś Bolesław Prus. Zaś liczbą ekranizacji i zdolnością do łączenia tego, co ważne i popularnie podane,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta