Koniec raju dla dzieci?
Opieka penitencjarna ma przyjąć pod swoje skrzydła niepełnoletnich.
Młodzież od piętnastu do siedemnastu lat, która popełniła najpoważniejsze przestępstwa, takie jak mordestwa, gwałty i rabunki, skazuje się w królestwie na ogół na pobyt w zakładach opieki zamkniętej na maksymalnie cztery lata. Choć od 2018 r. dwunastu nastolatków otrzymało też kary więzienia.
Od tego czasu jednak, gdy formę zamkniętej opieki wprowadzono (ponad dwie dekady temu), sytuacja się zmieniła. System – jak głosi komunikat rządowy – nie jest przystosowany do tego, by radzić sobie ze sprawcami najbrutalniejszych czynów. Świadczą o tym akty przemocy w ośrodkach zamkniętej opieki i liczne ucieczki młodzieży. Okazało się również, że prowadzeniem niektórych domów dla młodzieży zajęły się kryminalne siatki.
W ramach totalnego reformowania polityki kryminalnej rząd przedstawił wniosek, by osoby młodociane skazane za najcięższe przewinienia osadzać w więzieniach zamiast umieszczać je w zamkniętych ośrodkach opiekuńczych.
Według założeń rządu młodzież od piętnastego do siedemnastego roku życia będzie odbywała karę w specjalnych oddziałach więzień i ma być oddzielona od dorosłych skazanych. Opieka penitencjarna ma zorganizować 250...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta