Spory o domeny przed Światową Organizacją Własności Intelektualnej

Decyzja o nazwie domeny jak i rozszerzeniu powinna być rozważna, tak aby w przyszłości uniknąć sytuacji, w których sami się ograniczyliśmy, decydując na rejestrację w domenie krajowej.

Nazwy domen są podstawą cyfrowej egzystencji, służąc nie tylko jako adresy internetowe dla stron internetowych, ale również, a może przede wszystkim jako szyld przedsiębiorstwa. O ile świadomość przedsiębiorców dotycząca tego, jak istotnym jest sprawne „zarezerwowanie” nazwy domeny internetowej przed rozpoczęciem działalności, jest dość wysoka, o tyle decyzja o wyborze odpowiedniej domeny „najwyższego poziomu” i długofalowe skutki tej decyzji nie są zbyt często rozpatrywane.

Tymczasem wraz ze stałym wzrostem liczby stron internetowych i rosnącym znaczeniem budowania marki online, spory dotyczące nazw domen internetowych występują na porządku dziennym. W przypadku przedsiębiorców, którym udało się zbudować międzynarodową rozpoznawalność, może pojawić się potrzeba posiadania adresu w domenie najwyższego poziomu, np. .com, .biz czy .net.

W takiej sytuacji nierzadko okazuje się, że identyczna nazwa w domenie .com jest już zajęta, najczęściej przez podmioty wyspecjalizowane w tworzeniu stron internetowych i masowym rejestrowaniu nazw domen, a koszt jej nabycia wielokrotnie przekracza rzeczywistą wartość. Powstaje wtedy pytanie, jakie są możliwości działania i czy należy wejść w spór z takim podmiotem, a jeżeli tak, to przed jakim organem.

Jednolite zasady rozstrzygania sporów

Kluczowa w tej sytuacji okazuje się znajomość innych systemów egzekwowania...