Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zamówienie in-house? Gmina musi mieć powód, by go udzielić

11 lutego 2025 | Dodatek | Karina Knorps-Tuszyńska

Jeśli rynek konkurencyjny odpowiednio funkcjonuje, gmina nie powinna z niego rezygnować, tworząc własną spółkę i udzielając jej zamówienia bez konkurencji – mówi dr Wojciech Hartung, adwokat, członek Stowarzyszenia Prawa Zamówień Publicznych.

W jakich sytuacjach gmina może udzielić zamówienia publicznego z wolnej ręki w trybie in-house?

Odpowiedź na to pytanie wymaga szerszej perspektywy. W moim przekonaniu samo spełnienie czysto formalnych przesłanek wskazanych w art. 214 ust. 1 pkt 11 Prawa zamówień publicznych nie jest wystarczające. Przepisy te mówią o tym, że aby było w ogóle możliwe rozpatrywanie udzielenia tzw. zamówienia in-house, konieczne jest spełnienie trzech warunków. Po pierwsze, zamawiający (tu gmina) powinien sprawować nad wykonawcą kontrolę podobną do tej, jaką sprawuje nad własnymi, wewnętrznymi jednostkami. Można powiedzieć, że chodzi o formę kontroli, którą można określić jako administracyjną. Po drugie, wykonawca, któremu zamawiający zamierza udzielić takiego zamówienia, ma wykonywać w okresie ostatnich trzech lat co najmniej 90 proc. działalności na jego rzecz. Po trzecie, całość kapitału tego wykonawcy ma być w rękach zamawiającego (tu gminy). Wszystkie te formalne wymagania mają na celu wykazanie, że taki wykonawca jest uzależniony od zamawiającego i działa w zasadzie w ramach jego struktury (choć jest formalnie wyodrębniony). Inaczej mówiąc, taki wykonawca stanowi wewnętrzną służbę (jednostkę) zamawiającego i nie dysponuje autonomią w podejmowaniu decyzji dotyczących swojego funkcjonowania. Jest to zatem bardzo specyficzna forma...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13098

Wydanie: 13098

Spis treści
Zamów abonament