AI pogrąża prawnika
Sąd w kanadyjskiej prowincji Ontario odrzucił wnioski obrony z uwagi na nieprawdziwe informacje w nich zawarte i poważne błędy formalne. Autorem pism okazała się sztuczna inteligencja.
Decyzję tę podjął sędzia Joseph F. Kenkel, rozstrzygając sprawę karną o napaść z użyciem przemocy. Podczas rozpatrywania dokumentów złożonych przez adwokata oskarżonego znalazł w nich wiele błędnych cytowań i odniesień, m.in. do spraw, które nigdy się nie wydarzyły.
Po analizie błędów sąd stwierdził, że pisma i zawarte w nich tzw. halucynacje zostały wygenerowane przez narzędzia AI. W konsekwencji sąd odrzucił wnioski obrony i nakazał ponowne ich przygotowanie zgodnie z rygorystycznymi instrukcjami. Korzystanie przez prawników z narzędzi sztucznej inteligencji do przygotowania pism procesowych staje coraz częstsze nie tylko w Kanadzie.
Na międzynarodowej liście spraw sądowych, w których ujawniono posługiwanie się treściami wytworzonymi przez AI, znajduje się już blisko 200 pozycji.


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)