Ostatnia rekonstrukcja Tuska
Coraz bliżej zapowiadanej przebudowie rządu, ale sondaż IBRiS pokazuje, że może ona niespecjalnie już pomóc gabinetowi Donalda Tuska. Z naszych ustaleń wynika, że w Platformie coraz częściej mówi się o wymianie premiera w 2026 r.
Zgodnie z aktualnymi zapowiedziami rekonstrukcja rządu ma odbyć się za tydzień, w trakcie następnego posiedzenia Sejmu. Szczegóły zmian są nadal dopracowywane w koalicji i to w ogromnych bólach. – Niektóre ustalenia zmieniają się wręcz z dnia na dzień. Jest kilka punktów zapalnych, np. kwestia Ministerstwa Aktywów Państwowych i mieszkalnictwa – mówi nasz informator z rządu. Nad tym wszystkim unosi się jednak dużo bardziej fundamentalne pytanie: o zmianę premiera.
Z rozmów z ważnymi politykami PO i innych ugrupowań koalicyjnych wynika bowiem, że z tym scenariuszem zaczyna się liczyć także sam Donald Tusk. Dlatego obecna rekonstrukcja bywa w rządowych kręgach nazywana „ostatnią rekonstrukcją Tuska”. Kolejna miałaby obejmować w 2026 r. również premiera i dawać nowy impuls, odświeżenie wizerunkowe na wybory do Sejmu.
Elektorat sceptyczny
Teraz Donald Tusk najpierw chce przeprowadzić zmiany w rządzie, a potem uporządkować sytuację wewnątrz KO, m.in. doprowadzając – jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
