Czy POLSA powinna podlegać prezesowi Rady Ministrów?

Może to jedyne antidotum na rosnącą wokół POLSA entropię?

Polski sektor kosmiczny ponownie i mimo woli stał się świadkiem „interesujących” wydarzeń związanych z Polską Agencją Kosmiczną. Warto poświęcić im uwagę, a także postawić w ich kontekście pytanie o charakterze podstawowym, tj. o aktualności ustawowego rozwiązania kwestii podległości tej agencji wykonawczej.

Nowy początek chaosu?

Niemal dwa tygodnie temu sygnalista lub sygnaliści spod „znaku wywoławczego” – polsaalert – przedstawili niepokojące tezy głównie na temat działań POLSA i jej prezesa, tj. dr Marty Wachowicz. Odbyło się to w okolicznościach budujących napięcie, chociaż można mieć wątpliwości, czy jednocześnie licujących z ujętą w temacie wiadomości („Jak w pół roku zniszczyć Polską Agencję Kosmiczną – podsumowanie dotychczasowej pracy nowej Prezes POLSA”) powagą sytuacji.

Niepodpisany e-mail wysłany 23 października do wybranych adresatów szybko staje się przedmiotem debaty w internecie, w tym w social mediach. Wiadomość trafia do obiegu na kilkanaście godzin przed rozpoczęciem spotkania ministra rozwoju i technologii z przedstawicielami polskiego sektora kosmicznego na temat jego rozwoju oraz przygotowań do listopadowej Rady Ministerialnej Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), co trudno uznać za przypadkową koincydencję czasową. Następnego dnia poza informacjami o przebiegu spotkania z...