Co zamiast węgla? Oto plany spółek
Najszybciej drogę odchodzenia od węgla może pokonać Tauron. PGE dłużej będzie stabilizowała dostawy energii dla polskiej gospodarki, ale plan transformacji także już ma.
Proces dekarbonizacji, a więc stopniowego odchodzenia od węgla, postępuje, co widać po danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Jeszcze 35 lat temu zależność polskiej energetyki od węgla wynosiła blisko 100 proc. Dziś – niecałe 60 proc., a z roku na rok udział energii z węgla kamiennego i brunatnego spada o kilka punktów procentowych. Niemniej węgiel jeszcze przez kolejne kilkanaście lat będzie stabilizował polską energetykę, choć w coraz to mniejszym stopniu.
Spółki energetyczne, aby nie zostawiać lokalizacji tradycyjnie związanych z węglem i produkcją energii z węgla, a także nie tracić dogodnych lokalizacji dla nowych instalacji, mniej emisyjnych, przygotowały w ramach strategii do 2035 r. plany modernizacji węglowych placówek.
Gaz i magazyny
Nasz przegląd planów rozpocznijmy od Grupy Tauron, działającej na południu Polski, bezpośrednio związanej z produkcją energii z węgla kamiennego. Mowa o czterech elektrowniach: Siersza, Łaziska, Łagisza oraz Jaworzno II, i ulokowanych tam starszych elektrowniach. Mają one jeszcze ważne roczne kontrakty mocowe, które dają szansę, że te elektrownie nie będą przynosić strat, w momencie kiedy popyt na prąd z węgla spada.
Spółka traktuje rynek mocy jako pomost na drodze do odpowiedzialnej transformacji energetycznej. Wspominane elektrownie (bez Jaworzna III o mocy 910 MW) uczestniczyły w aukcji uzupełniającej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
