Nie da się ochronić wszystkiego
Do stworzenia tarczy na całej wschodniej granicy Polski potrzeba byłoby od 50 do 100 zestawów antydronowych. Rok na ich zbudowanie nie wystarczy – mówi Tomasz Kubś, ekspert ds. walki z terroryzmem i operacji specjalnych.
W Europie ma powstać mur antydronowy chroniący niebo przed nalotami rosyjskich bezzałogowców. Czy możliwe jest zbudowanie takiego skutecznego systemu na wschodniej flance NATO w stosunkowo krótkim czasie, np. w ciągu roku?
Współczesne zagrożenia ze strony bezzałogowych statków powietrznych są masowe – drony są tanie i trudne do wykrycia. Zbudowanie w Europie szczelnego muru antydronowego, który ochroni cały kontynent byłoby bardzo trudne do wykonania, zarówno ze względów technicznych, jak i ekonomicznych. Jednak zbudowanie takiego systemu na wschodniej flance NATO, w tym na naszej wschodniej granicy, jest realne i możliwe do wykonania, ale moim zdaniem potrzeba na to więcej niż rok.
Z jakich elementów taka tarcza antydronowa musi się składać, żeby była skuteczna, a drony nie wlatywały tak łatwo, jak do Polski we wrześniu?
Z doświadczenia wiem, że skuteczna tarcza antydronowa to system, w którym kluczową rolę odgrywa współdziałanie wszystkich elementów. Niezbędna jest pełna integracja warstw wykrywania, identyfikacji i neutralizacji zagrożeń. Tylko taki wielowarstwowy i interoperacyjny system jest w stanie realnie chronić przestrzeń przed dronami.
Czyli z czego konkretnie musi być zbudowany?
Jednym z najważniejszych elementów skutecznego systemu są stacje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
