Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Ziemia może być dobrą inwestycją. Ale nie wszystko złoto, co się świeci

05 listopada 2025 | Moje pieniądze | Aneta Gawrońska

Nieruchomości | Mieszkanie czy działka? Ile i w jakim czasie można zarobić na rynku gruntów

Inwestowanie w grunty, choć znacznie mniej popularne niż mieszkania na wynajem, ma swoich amatorów – mówi analityk Bartosz Turek. – Segment jest bardzo zróżnicowany. Są grunty pod budownictwo jednorodzinne, wielorodzinne, komercyjne, są grunty rekreacyjne, rolne. Różne mogą być też strategie inwestycyjne. Można np. kupować zaniedbane, zdegradowane tereny i poprawiać ich stan, można zmieniać ich przeznaczenie, można scalać mniejsze parcele w większe.

Ochrona kapitału

Za inwestycją w ziemię zdaniem Turka przemawiają m.in. takie czynniki jak ich ograniczona podaż („gruntów się nie produkuje”), niskie koszty utrzymania, potencjał wzrostu wartości, szczególnie jeśli teren zyska możliwość zabudowy albo w jego pobliżu powstanie nowa droga, szkoła, fabryka. – W czasach inflacji ziemia może zachowywać realną wartość lepiej niż gotówka na koncie – ocenia. Argumenty przeciw? – Brak bieżącego dochodu – no chyba że z dzierżawy, słaba płynność: sprzedaż może trwać miesiące, a czasem lata. Jest też ryzyko regulacyjne i planistyczne. Zmiana planu miejscowego, nowy przebieg drogi czy strefa ochronna mogą zmniejszyć wartość działki – wylicza Bartosz Turek. – Trzeba też pamiętać o podatku i ewentualnych kosztach utrzymania, np. koszenia, ogrodzenia. Tak czy inaczej jest to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 13321

Wydanie: 13321

Spis treści

Reklama

Zamów abonament