Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Media lokalne wobec algorytmów i fake newsów

05 listopada 2025 | Kraj | rp.pl
W jednej z debat podczas Kongresu Mazowieckich Mediów Lokalnych wzięli udział (od lewej): dr hab. Łukasz Szurmiński z UW, Marcin Kostecki ze Stowarzyszenia Demagog i Joanna Stachurska-Ruszkowska z Radia Radom. Dyskusję prowadził Bogusław Chrabota, redaktor naczelny Grupy Gremi Media
autor zdjęcia: Michał Słaby
źródło: Rzeczpospolita
W jednej z debat podczas Kongresu Mazowieckich Mediów Lokalnych wzięli udział (od lewej): dr hab. Łukasz Szurmiński z UW, Marcin Kostecki ze Stowarzyszenia Demagog i Joanna Stachurska-Ruszkowska z Radia Radom. Dyskusję prowadził Bogusław Chrabota, redaktor naczelny Grupy Gremi Media

Jak przetrwać w epoce sztucznej inteligencji, fake newsów i algorytmów, które decydują, co czytamy? O tym rozmawiali w Warszawie uczestnicy II Kongresu Mazowieckich Mediów Lokalnych.

Internetowe platformy premiują dziś nie jakość, lecz zasięgi. To one decydują, co zobaczymy na ekranie, i coraz częściej – jak przyznają dziennikarze – to one ustawiają pracę redakcji. – Rządzi nami coś, na co kompletnie nie mamy wpływu. Rządzi nami algorytm – mówiła Anna Ryczek, ekspertka od komunikacji internetowej. Jak wyjaśniała, mechanizmy platform społecznościowych promują treści, które budzą emocje. – Im coś jest bardziej „klikalne” z jego [algorytmu – red.] perspektywy, tym mocniej jest promowane – tłumaczyła.

Zasięgi zamiast jakości

W sieci króluje więc to, co wzrusza, oburza lub dzieli. – Dziś szukamy głębiej – wzruszeń, kontrowersji i tematów, o których można dyskutować. To one budują wspólnotę emocji – dodała Anna Ryczek. Jak zauważyła, pomimo różnic między regionami jednym z najtrwalszych czynników łączących odbiorców pozostaje poczucie lokalnej tożsamości.

Lokalni dziennikarze wiedzą, że emocje napędzają ruch w sieci. Starają się jednak nie ulec pokusie taniej sensacji. – Tytuł nie może sugerować czegoś, czego nie ma w artykule. Odbiorcy szybko wyczują manipulację – podkreślał Paweł Skumiał, wydawca portali tusochaczew.pl i kutno.pl.

Z kolei Izabela Kraj z „Super Expressu” zauważyła, że lokalność trudniej „sprzedać” w dużych miastach. – W Warszawie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13321

Wydanie: 13321

Spis treści

Reklama

Zamów abonament