AI to nie bańka? Analitycy ciągle wierzą w boom
Sztuczna inteligencja | Prognozy wskazują, że tempo inwestycji w tej dziedzinie będzie jeszcze rosło
Dynamicznie rosnące inwestycje w sztuczną inteligencję są uzasadnione – przekonują analitycy Goldmana Sachsa, wskazując na mocne fundamenty. Pytanie, kto wygra w tym wyścigu: „first movers”, czy „fast followers”.
Coraz powszechniej pojawiają się opinie o bańce spekulacyjnej, podobnej do tej określanej jako „dot-com”, z którą mieliśmy do czynienia w latach 90. ubiegłego wieku – dzisiejsza nie dotyczy inwestycji w internet, lecz w sztuczną inteligencję, ale pozostałe symptomy pompowania balonika są podobne. Wszechobecny boom na AI oraz wysoki poziom obecnych i zapowiadanych wydatków kapitałowych na tę technologię mogą doprowadzić do jego pęknięcia. Wielu ekspertów ostrzega, że rynek już jest przegrzany, ale od takiej oceny wyraźnie dystansuje się Goldman Sachs. Analitycy twierdzą, że globalne inwestycje w AI, choć imponującej skali, są uzasadnione ekonomicznie i mają trwałe podstawy.
Zyski mogą sięgnąć 8 bln dol.
GS w swoim najnowszym raporcie „The AI Spending Boom Is Not Too Big” potwierdza znaczący wzrost wydatków na AI, który faktycznie może budzić obawy o bańkę. Tylko tegoroczne wydatki publicznych firm amerykańskich, odnoszące się do budowy infrastruktury AI, to pułap ok. 300 mld dol. „Gdyby utrzymać tempo wydatków na sprzęt AI (taki jak serwery,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)