Stwórzmy europejską spółkę „z Delaware”
Powinniśmy sformułować w UE jednolity kodeks prostych zasad rynku kapitałowego – uważa prof. Rüdiger Veil z uniwersytetu LMU w Monachium.
Zadam naiwne pytanie: po co Europie unia rynków kapitałowych (ang. Capital Markets Union, CMU) – czy szerzej – unia oszczędności i inwestycji?
To decyzja polityczna. Chodzi o to, byśmy nie polegali wyłącznie na finansowaniu bankowym, ale również na rynkach kapitałowych jako alternatywnej formie finansowania gospodarki. W USA odgrywają one kluczową rolę, w UE – nie. Na płynnym rynku kapitałowym skorzystają wszyscy: będzie można inwestować w spółki wzrostowe, co pomoże w poprawie sytuacji finansowej (obywateli – red.). CMU to priorytet, idealnie byłoby dokończyć jej budowę, aby kapitał mógł przepływać z jednego kraju do drugiego.
Jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
