Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Znowu Darfur, znowu zbrodnie

12 listopada 2025 | Świat | Jerzy Haszczyński
Demonstracja Sudańczyków w Warszawie, 9 listopada
autor zdjęcia: Jerzy Haszczyński
źródło: Rzeczpospolita
Demonstracja Sudańczyków w Warszawie, 9 listopada
Uciekinierzy z podbitego przez RSF miasta Al-Faszir w nowym obozie na północy Sudanu
autor zdjęcia: AFP
źródło: Rzeczpospolita
Uciekinierzy z podbitego przez RSF miasta Al-Faszir w nowym obozie na północy Sudanu

Mordy i gwałty w mieście Al-Faszir przypomniały o wojnie domowej w Sudanie, toczącej się od 31 miesięcy.

– Zachód obie strony traktuje tak samo, a jedną, RSF, powinien uznać za terrorystów – mówi „Rzeczpospolitej” Adil Abdel Aati, emigracyjny polityk sudański.

Al-Faszir, inaczej El-Faszer, to niegdyś ćwierćmilionowe miasto (o obecnej populacji trudno coś powiedzieć) na zachodzie Sudanu. RSF, czyli Siły Szybkiego Wsparcia, odbiły je pod koniec października z rąk armii rządowej, po kilkunastomiesięcznym oblężeniu.

Napływają stamtąd nagrania, na których bojownicy RSF pozują przy zwłokach i chełpią się swoimi zbrodniami, nawet z radością określają je mianem ludobójstwa.

„Jesteśmy tu, by zabijać”

Miasto jest niedostępne, nagrania z mediów społecznościowych analizują dziennikarze śledczy zachodnich mediów i czołowe organizacje humanitarne, takie jak Human Rights Watch. Potwierdzili m.in. prawdziwość filmu pokazującego egzekucję cywila, który wcześniej błagał o litość, ale usłyszał, że nie ma na nią szans, bo „jesteśmy tu, by zabijać”.

Już 31 października ONZ mówił o „setkach zabitych” w wyniku egzekucji – cywilów oraz schwytanych przez RSF nieuzbrojonych bojowników. Potem wspominano o przeszło dwóch tysiącach ofiar śmiertelnych.

– Na ulicach leżały ciała cywilów i ludzi w mundurach. RSF nie pozwalały ich chować – mówi „Rzeczpospolitej” Hujam Madani, która na początku...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13326

Wydanie: 13326

Spis treści

Zamów abonament