Co z tym ciepłem? Kluczowa będzie elektryfikacja
Sytuacja branży ciepłowniczej poprawia się, choć jest wiele do zrobienia. Spółki energetyczne chcą skupić się m.in. na magazynowaniu ciepła i współpracy z samorządami. Nadal to jednak gaz będzie stabilizować dostawy, wypierając węgiel.
Urząd Regulacji Energetyki w najnowszym sprawozdaniu „Energetyka cieplna w liczbach” za 2024 r. podkreśla, że mimo stabilizacji na rynku paliw dla ciepłownictwa systemowego stale następuje spadek zapotrzebowania na ciepło.
Sektor stoi przed wyzwaniami związanymi z transformacją, choć widać stopniową zmianę miksu energetycznego i potencjał współpracy z elektroenergetyką. To właśnie elektryfikacja ciepłownictwa ma być szansą na dalsze istnienie ciepłownictwa w wielu lokalizacjach, a większe spółki energetyczne mają własne plany dotyczące transformacji.
Cenowa stabilizacja
W 2024 r. liczba koncesjonowanych przedsiębiorstw ciepłowniczych nie uległa zmianie w stosunku do 2023 r. – w sumie było ich 398. Jednak w ubiegłym roku sprzedaż ciepła spadła o ponad 3,8 proc., do 322,5 tys. TJ, osiągając kolejny rekordowo niski poziom. Pomimo to w 2024 r. wzrosła długość sieci ciepłowniczych należących do przedsiębiorstw koncesjonowanych – z 22 837,8 km do 23 016,54 km.
W 2024 r. nastąpiła stabilizacja sytuacji na rynkach paliw. Zaobserwowano spadek kosztów jednostkowych paliw używanych w ciepłownictwie (poza biogazem, odpadami przemysłowymi i źródłami OZE).W 2024 r. zmniejszyły się ceny uprawnień do emisji, dzięki czemu roczne wydatki branży na ten cel spadły do 21,7 mld zł z ponad 41,5...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
