Proces zabójcy prezydenta Narutowicza
11 listopada w krakowskiej Łaźni Nowej odbyła się rekonstrukcja procesu Eligiusza Niewiadomskiego, który zabił prezydenta Gabriela Narutowicza.
– Od lat Święto Niepodległości jest zawłaszczane przez środowiska radykalne, stając się okazją do głoszenia ksenofobicznych i nacjonalistycznych haseł oraz politycznego lansu – mówi Bartosz Szydłowski. – Chciałbym, aby „Proces Eligiusza Niewiadomskiego” wykroczył poza teatralne ramy, a uczestnictwo w nim stało się wspólną manifestacją przeciwko przemocy i nienawiści w życiu publicznym, a także przeciwko idealizowaniu ludzi fanatycznych i zaślepionych swoimi ideami – dodał.
Paradokument z antykwariatu
Przypomnijmy: 16 grudnia 1922 r. w warszawskiej Zachęcie padły trzy strzały i zaledwie pięć dni po objęciu urzędu zginął pierwszy prezydent niepodległej Polski, Gabriel Narutowicz. Zabójcą okazał się Eligiusz Niewiadomski – malarz, krytyk sztuki, działacz związany ze skrajną prawicą, przekonany, że w imię „ratowania ojczyzny” ma prawo zabić. Po procesie został stracony w Cytadeli Warszawskiej, a jednak słowa Niewiadomskiego:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
