Cud w szafie
Cud w szafie
ELżBIETA SAWICKA
"Moi rodzice byli tkaczami, jak większość łodzian, i ciężko pracowali, ale uwielbiali też bawić się, tańczyć, śpiewać" -- to jeden z pierwszych akapitów wspomnieniowej książki Kazimierza Wiśniaka, bardzo krakowskiej postaci, ale, jak się okazuje, rodem z Łodzi.
Znakomity malarz, grafik i scenograf, autor ponad 240 realizacji scenograficznych dla teatru, opery i pantomimy napisał książkę sympatyczną i bezpretensjonalną. Jej ozdobą są znakomicie wkomponowane w tekst ilustracje: mieniące się kolorami projekty scenografii i kostiumów, barwne pejzaże Lanckorony, gdzie Wiśniak zbudował sobie dom, ale także skromne czarno-białe rysuneczki z "Przekroju" z lat pięćdziesiątych, łącznie ze słynnym komiksem o Szaszkiewiczowej. Ponadto portrety przyjaciół i autoportrety, fragmenty gazetki "Latarnia" czytanej w "Piwnicy pod Baranami" (powieść w odcinkach o okrutnej Markizie! ), ilustracje do ekskluzywnego krakowskiego pisma "Salwator i Świat". Wszystko to pojawia się dokładnie tam, gdzie powinno -- słowo i obraz tworzą nierozerwalną całość.
Chłopiec z miasta Łodzi
Opowieść Kazimierza Wiśniaka ma przebieg mniej więcej chronologiczny i zamyka się w pięciu rozdziałach-hasłach, których głównymi bohaterami są dwie miejscowości: Łódź i Lanckorona, jedna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta