Kompleks Dostojewskiego
LITERATURA
Współcześni Polacy całą swoją niechęć do totalitarnego systemu sowieckiego przenieśli na język i kulturę rosyjską
Kompleks Dostojewskiego
WłODZIMIERZ PAŹNIEWSKI
Klimat literatury rosyjskiej, którą bardzo lubię, ma coś z nastroju uzdrowiska po sezonie. Jeszcze trwa lato, ale służba powoli pakuje walizki letników, żurawie odlatują na południe, stare klony gubią pierwsze liście. Ktoś wyjeżdża bez pożegnania. Ktoś inny czeka na czyjś list. Goście siedzą na tarasie, piją herbatę z samowara, wymieniają banalne uwagi o banalnych zdarzeniach, ale my wiemy, że pod maską dobrych manier i powściągliwości buzują dramaty i ludzkie namiętności, jakby życie każdego z nas było tylko inscenizacją sztuki Czechowa i niczym więcej.
W zagmatwanym gąszczu zdarzeń, żalów, wzajemnych pretensji i fobii, jakie od ponad dwóch wieków dzielą Polaków i Rosjan, łącząc ich zarazem w trudnym do przezwyciężenia układzie sadomasochistycznym, często zapominamy o konflikcie dwóch kultur. Od dziewiętnastego wieku literatura polska boryka się ze spychanym w podświadomość kompleksem Dostojewskiego, choć jednocześnie łatwo przychodzi nam puszenie się. Kultura polska nam samym zdaje się czym lepszym, bo ma bardziej europejski charakter. Natręctwo tej kompensacji, rozbudowanej przez kolejne pokolenia, stanowi jeszcze jeden...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta