Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielki wysyp

22 kwietnia 2005 | Dobra firma | GŁ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

TEMAT TYGODNIA Wielki wysyp W pieczarkarniach w ciągu dziesięciu lat produkcja wzrosła z 70 tys. ton rocznie do ponad 170 tys. ton. Niemal wszystko udało się producentom - ich liczbę ocenia się na 2 tys. - sprzedać korzystnie (c) ZALIBAREK

Niechęć do Polski demonstrowana ostatnio przez najwyższe czynniki rosyjskie nie przeniosła się na polską pieczarkę. Wręcz przeciwnie, handel kwitnie jak nigdy dotąd. Przed Nowym Rokiem przedstawiciele firm rosyjskich, którzy pojawili się w okolicach Siedlec i Łosic, brali grzyby - i to nie oglądając się na jakość - po ponad 4,5 zł za 1 kg, czyli 10 proc. więcej niż wynosi średnia cena na rynku. Nie mniejsze ssanie widać w Europie Zachodniej.

- Pieczarkarstwo przeżywało wzloty i upadki. Teraz widzimy kolejny wzrost zainteresowania. Pieczarki nie są dziś złotą żyłą, jak bywało w pewnych okresach w PRL, i w warunkach gospodarki rynkowej już nie będą. Niemniej to dobry biznes, z pewnością lokujący się w czołówce pod względem rentowności, stabilności i perspektyw rozwojowych - podkreśla Jerzy Oziemski, nestor polskich pieczarkarzy, prowadzący firmę Bioplant Błonie zajmującą się sprzedażą włoskiej grzybni.

Tradycja mniej dochodowa

Jak mówi się w branży, pieczarka lubi rodzinę. Tradycyjne gospodarstwo pieczarkarskie tylko wyjątkowo korzystało z pracowników najemnych. Wszystkie prace, w tymszczególnie pracochłonne przygotowywanie podłoża, czyli kompostu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3515

Spis treści
Zamów abonament