Tylko jeden rywal na Litwie
PKN Orlen i kazachska narodowa firma paliwowa KazMunaiGaz jako jedyne złożyły oferty na zakup litewskiej rafinerii w Możejkach. Potwierdził to wczoraj oficjalnie premier Litwy Algirdas Brazauskas. Nie powiedział, która z firm zaproponowała wyższą cenę na pakiet ok. 54 proc. akcji, który umożliwi faktycznie przejęcie kontroli nad litewskim zakładem. Przetarg prowadzi w imieniu koncernu Jukos (dotychczasowy inwestor w Możejkach), - firma Lehmon Brothers. Ale zwycięzcę muszą zaakceptować władze Litwy, które posiadają resztę akcji rafinerii. Dla rządu najważniejsze będzie zapewnienie rafinerii dostaw ropy. Orlen twierdzi, że ma takie możliwości. Firmę w Możejkach wycenia się na 2-2,5 mld dolarów. Przetarg ma być rozstrzygnięty najpewniej jeszcze w tym półroczu. Dotychczas zainteresowanie nim wyrażały też firmy rosyjskie BP-TNK i Lukoil, ale ofert nie złożyły. Trudno więc ocenić, czy całkowicie zrezygnowały z przejęcia litewskiego zakładu.
a.ła, PAP