Prywatyzacja w teorii
Ministerstwo Skarbu przeprowadziło korzystne zmiany w procedurze wyboru członków rad nadzorczych w spółkach skarbu państwa. Jednocześnie jednak doprowadzono do sytuacji, że kilka największych firm zostało na długo pozbawionych prezesów. Najgorsza sytuacja jest w PGNiG.
W prywatyzacji jedynym ruchem, jaki zdążył wykonać Andrzej Mikosz przed swoją dymisją, była sprzedaż Elektrowni Dolna Odra. Jednak i tę decyzję premier natychmiast zablokował. Resort rozpoczął kolejny spór (pierwszym było starcie z Eureko) z dużym zagranicznym inwestorem włoskim UniCredit, popieranym przez Komisję Europejską. Ministerstwo nie podjęło żadnej istotnej decyzji w sprawach prywatyzacji. Lepiej trzeba ocenić fakt, że podjęto wyzwanie ucywilizowania zasad obejmowania stanowisk w największych państwowych spółkach.
Agnieszka Łakoma Czytaj także- Dużo telewizji, mało wizji