Zmowa prezesów?
Ponad 100 tysięcy warszawiaków złożyło wnioski o wykupienie lokatorskich mieszkań za symboliczną złotówkę. Od lipca nikt właścicielem jeszcze nie został
Miało być jak w bajce, np. 40--metrowe mieszkanie za 4 zł 50 gr i formalności załatwione w trzy miesiące. Ustawowy termin, liczony od lipca, dawno minął, a żaden z lokatorów szczęśliwym właścicielem mieszkania dotąd nie został.
W spółdzielni Bródno, która zaangażowała pięć kancelarii notarialnych, ostatni petent wykupi lokal za kilka lat. Podobnie jest w Energetyce. Lepiej radzi sobie RSM Praga – sprzedaż zakończy w lutym. Ale spraw jest tu zdecydowanie mniej.
Do tej pory w stolicy o wykupienie zajmowanego lokalu wystąpił co trzeci spółdzielca. Niemal wszyscy, którzy mieli mieszkania lokatorskie. To daje w sumie ponad 100 tys. wniosków do załatwienia.
Ustawa, która weszła w życie w lipcu, dała spółdzielniom trzy miesiące na przygotowanie dokumentów. Żadna nie zdążyła. Dopiero teraz zaczynają podpisywać pierwsze akty notarialne. Zniecierpliwieni lokatorzy grożą sądami z powodu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta