Próbują mnie zastraszyć
W wojsku nikt nie wiedział, że prokuratura chce zatrzymać żołnierzy – mówi Aleksander Szczygło
Rz: Dlaczego szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski sugeruje, że może pan zostać przesłuchany przez prokuraturę wojskową zajmującą się sprawą ostrzelania przez polskich żołnierzy afgańskiej wioski nie w charakterze świadka, lecz podejrzanego?
Aleksander Szczygło: To próba zastraszenie mnie. Jeżeli minister Ćwiąkalski będzie nadal powtarzał te kłamstwa, wytoczę mu proces o zniesławienie. Pamiętajmy, że on nie ma immunitetu i nie będzie się mógł za nim schować.
Docierały do pana wcześniej jakieś sygnały, że prokuratura w tej sprawie zajmuje się też panem?
Nie, żadnych takich sygnałów nie miałem. Rozumiem, że prokuratura chce wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta