Tajemnice męskiej kuchni
San Sebastian. Szykowny baskijski kurort to raj dla smakoszy, mają tu najlepszą kuchnię w całej Hiszpanii
San Sebastian – w języku Basków Donostia – łączy urok dystyngowanego kurortu w starym stylu z kosmopolityczną atmosferą współczesnych festiwali filmowych i jazzowych. W rodzinnym mieście rzeźbiarza Eduarda Chillidy znajdą coś dla siebie zarówno miłośnicy sztuki awangardowej, jak i smakosze marzący o kolacji u słynnego Arzaka.
Perła nad zatoką La Concha
San Sebastian przypomina miasta Lazurowego Wybrzeża, Cannes czy Niceę, ale jest jeszcze bardziej malowniczo położone. Najsłynniejsza tutejsza plaża La Concha, czyli Muszla, ciągnie się wokół pięknej zatoki z niewielką wysepką Santa Clara pośrodku. Wzdłuż wybrzeża biegnie wysadzana tamaryszkami i palmami promenada z XIX-wiecznymi kamienicami, z ratuszem w dawnym Gran Casino i nobliwymi hotelami.
Miasto zaczęło być modne w połowie XIX wieku, kiedy lekarze zalecili królowej Hiszpanii Izabelli II (1830 – 1904) na dolegliwości skóry kąpiele w Morzu Kantabryjskim. Królowa bardzo polubiła to miejsce, szczególnie plażę La Concha, na której miała własne, szczelnie zabudowane miejsce do kąpieli. W ślad za nią przez dwadzieścia lat zjeżdżał do San Sebastian dwór i zamożni arystokraci. Szczyt popularności uzdrowiska przypadł na okres belle époque, kiedy inna królowa, Maria Krystyna, wybrała położony w parku pałac Miramar na swoją oficjalną letnią rezydencję.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta