Hiszpania szuka małej Mari Luz
Zaginięcie pięciolatki z Huelvy utwierdziło Hiszpanów w przekonaniu, że w ich kraju działa gang kidnaperów
Mari Luz Cortes – blondyneczka o jasnej cerze i zielonych oczach – zniknęła w ubiegłą niedzielę. Około 16.30 poszła kupić frytki do pobliskiego kiosku. Była ubrana w ciemnoróżowy sweterek, dżinsową spódniczkę i botki. W ręku ściskała 1 euro. Ostatni widział ją sprzedawca. Mówi, że kupiła torebkę frytek i poszła. Gdzie – nie wiadomo.
Matka Mari Luz jest przekonana, że jej córeczka – wesoła, żywa, inteligentna dziewuszka – nigdzie by nie poszła dobrowolnie z obcą osobą. – Była na to zbyt nieśmiała – mówi Irene Suarez. Do kiosku, który...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta