Liczy się wynik DNA, a nie dobra wola ojca
Uznanie dziecka nie będzie zależało od chęci mężczyzny, ale od tego, czy rzeczywiście jest biologicznym ojcem. Zasadą będzie, że matką jest ta kobieta, która urodziła dziecko
Jest już gotowy projekt zmian w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym przygotowany przez Komisję Kodyfikacyjną Prawa Cywilnego. Zmienia on w istotny sposób m.in. przepisy dotyczące uznania dziecka.
Problemy związane z takim uznaniem odżyły ostatnio wraz z głośną sprawą 11-miesięcznego poważnie chorego Białorusina, któremu groziło odesłanie do kraju matki. Dziecko zostało w Polsce dzięki uznaniu go przez biologicznego ojca – Polaka (co potwierdziły badania DNA).
Musi być więź biologiczna
Projekt nowelizacji przewiduje, że uznanie dziecka nie będzie już aktem woli, który można wzruszyć, powołując się np. na błąd czy groźbę, ale aktem wiedzy. Krótko mówiąc, istotne będą biologiczne fakty (potwierdzone przede wszystkim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta