Iran po wyborach
Irańskie wybory parlamentarne wygrali, zgodnie z przewidywaniami, konserwatyści popierający prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Niezły wynik uzyskali reformatorzy, mimo że Rada Strażników nie pozwoliła na start ich czołowym przedstawicielom. Uznała bowiem, że nie są „lojalni” wobec islamu i irańskiej rewolucji.
Według wstępnych wyników konserwatyści zdobyli 70 proc. z 290 mandatów. Opowiadający się za większą demokracją i bliższymi stosunkami z Zachodem reformatorzy liczą na 50 – 70 mandatów (teraz mają 40). UE i USA podkreśliły, że nie były to uczciwe wybory. Irańscy przywódcy stwierdzili zaś, że mieszkańcy Iranu stawili opór wrogom z Zachodu.