Polscy menedżerowie robią karierę za granicą
Kandydaci do Orłów Zarządzania na markę pracowali latami
Wśród ponad 70 pierwszych kandydatów do nagrody Orłów Zarządzania „Rzeczpospolitej” nie brakuje świetnie wynagradzanych szefów dużych prywatnych spółek. Zdecydowana większość z nich to jednak ludzie, którzy zbudowali swoje firmy od podstaw i rozwinęli je, dowodząc swych talentów menedżerskich.
Najmniej liczną, kilkuosobową grupą są byli i obecni szefowie ponad 700 spółek z udziałem Skarbu Państwa. Ich płace ogranicza ustawa kominowa. Być może dlatego część menedżerów wybiera karierę za granicą. – Polscy menedżerowie są postrzegani jako ludzie innowacyjni, którzy dobrze rozumieją, na czym polega przejście z komunizmu do kapitalizmu – mówi Krzysztof Nowakowski, prezes polskiego oddziału Korn/Ferry Int. specjalizującej się w rekrutacji kadry kierowniczej. Jak ocenia, już kilka tysięcy Polaków robi kariery w globalnych koncernach i instytucjach finansowych. Mają tam dobrą markę.