Nowy bank za trzy lata zacznie przynosić zyski
Z Wojciechem Sobierajem prezesem powstającego w Polsce banku, byłym wiceszefem BPH, rozmawia Eliza Więcław
Rz: Tworzy pan nowy bank. Jaki on będzie?
Wojciech Sobieraj: Uniwersalny, ale na pewno nie będzie klonem już istniejących banków. Nie skupimy się również na wybranych segmentach klientów lub grupach produktów. Tworzymy bank dla klasy średniej oraz dla małych i średniej wielkości firm.
Jak pan definiuje klasę średnią?
Są to ludzie, którzy mają telefon, dostęp do Internetu, mogą, ale nie muszą, mieć samochód. Osoby o zaspokojonych podstawowych potrzebach życiowych, aktywne, otwarte na pozytywne zmiany, patrzące optymistycznie w przyszłość. Ich aspiracje i standard życia rosną, a my chcemy zaspokoić ich potrzeby, oferując im specjalne produkty i zdecydowanie lepszą jakość obsługi.
Chce pan odebrać klientów innym bankom?
Zdecydowanie. To będzie bank dla tych, którzy korzystają już z usług instytucji finansowych.
Dlaczego nie będzie oferty dla dużych firm? Obsługa dużych przedsiębiorstw wymaga potężnych inwestycji, kontaktów międzynarodowych. Uważam, że w dłuższym okresie na tym rynku nie ma miejsca dla graczy lokalnych.
Kiedy start?
Planuję start w drugiej połowie roku. Wszystko zależy oczywiście od regulatora.
Nazwa jest już wybrana?
Tak, wkrótce ją podamy i zaprezentujemy logo.
W nowe przedsięwzięcie inwestuje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta