Krwawa wojna na stepach
Od prawie półtora tysiąca lat każdy władca wschodnioazjatyckiej części Wielkiego Stepu toczył z Chinami wojnę o kontrolę nad przebiegającym przez Turkiestan Szlakiem Jedwabnym.
Trudno powiedzieć, czy list od kalifa z Bagdadu wpłynął na decyzję Czyngis-chana o inwazji na Chorezm. Z pewnością był kolejnym potwierdzeniem tego, co mongolski wódz już wiedział: przeciwnik był słaby. Zgrzeszył także pychą i chciwością, dopuszczając się tzw. katastrofy utrarskiej. Wczesnym latem1218 roku Inalczik, chorezmijski namiestnik pogranicznego miasta Utrar (Otrar), zatrzymał kupiecką karawanę, która przybyła z terytorium państwa Czyngis-chana, pod (prawie na pewno prawdziwym) zarzutem szpiegostwa.
450 „kupców” zostało straconych, a ich towary sprzedano na aukcji. Ala ad-Din...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta