Może działkę na Księżycu?
Nowe interesy Bogusława Bagsika. Po wyjściu z więzienia najsłynniejszy aferzysta III RP wrócił do biznesu. Donowi Kingowi jest winien 900 tys. dolarów, a 100 inwestorów miał naciągnąć na 20 mln złotych
Szwajcaria. Zurych. Tu ma siedzibę założona w lipcu 2005 r. spółka CENG AG zajmująca się m.in. doradztwem i marketingiem. Jak twierdzą informatorzy „Rz”, to właśnie były szef Art B, który w 2004 r. wyszedł z więzienia po odsiedzeniu połowy kary, był jednym z pomysłodawców jej powstania. On też starał się pozyskiwać klientów dla CENG AG. – To utalentowany facet, ale czegokolwiek się dotknie, zawsze wyjdzie jakaś afera – twierdzi jeden z jego znajomych mieszkający w Szwajcarii.
Prezesem CENG AG jest Sławomir Kempa, bliski współpracownik szwajcarskiego bankiera Petera V. podejrzanego o pranie brudnych pieniędzy. Wcześniej, do września 2006 r., na czele spółki stał Meir Bar (Brandwain) – Izraelczyk ścigany listem gończym, podający się za pułkownika Mossadu. Jego nazwisko pojawiało się na pierwszych stronach gazet, gdy na jaw wyszły liczone w setkach milionów złotych oszustwa dokonane przez szefów Art B. Jednak Bar, tak jak właściciele firmy Andrzej Gąsiorowski i Bogusław Bagsik, w porę wyjechał z kraju. Ostatecznie za oszustwa odpowiedział tylko ten ostatni.
Wielkie plany
O Bagsiku zrobiło się znów głośno w 2007 r., gdy okazało się, że chce robić pieniądze na boksie. Najpierw CENG AG za ok. 750 tys. dol. wykupiła od słynnego amerykańskiego promotora Dona Kinga kontrakt polskiego zawodnika Tomasza Adamka. W tym celu założono w Szwajcarii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta