Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Do redakcji

26 kwietnia 2008 | Plus Minus | czytelnik Rzeczpospolitej

Zdumiał mnie tytuł, jaki redakcja „Rzeczpospolitej” nadała rozmowie przeprowadzonej ze mną przez Małgorzatę Subotić (19 – 20 kwietnia 2008 r.). Sformułowanie: „Pociesza mnie, że ludzie nie wierzą Tuskowi”, jest podwójnie nieprawdziwe. Jest zaprzeczeniem rzeczywistości i sensu moich wypowiedzi. Po pierwsze, ludzie ufają premierowi Tuskowi, o czym świadczą wszelkie sondaże. Po drugie, jest to przekłamanie treści wywiadu. Sugeruje wprost, że źle życzę formacji politycznej, do której należę. Ja zaś wyraziłem satysfakcję z tego powodu, iż Polacy wierzą bardziej we własne siły, a mniej oczekują od państwa i polityki. Musi to cieszyć liberała, jako stopniowy odwrót od postaw roszczeniowych utrwalonych przez pedagogikę PRL.

Tytuł dodany przez redakcję ma znamiona świadomej manipulacji. Pociesza mnie, że jest to uchwytne dla czytelników, których ów szokujący tytuł może zachęcić do lektury.

Janusz Lewandowski

Brak okładki

Wydanie: 8000

Spis treści
Zamów abonament