Złodzieje penisów z Kinszasy
Złodzieje penisów grasują w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republiki Konga. Męska część ludności drży z przerażenia i nie wychodzi z domów. Do kradzieży męskości dochodzi najczęściej w autobusach, a narzędziem zbrodni jest... czarna magia.
Kongijska policja aresztowała już 13 podejrzanych o dokonanie tych zuchwałych aktów grabieży. O aferze rozpisują się gazety, a stacje radiowe poświęcają jej specjalne audycje. Dzwoniący do rozgłośni poszkodowani ostrzegają, że złodzieje polują na mężczyzn w środkach komunikacji miejskiej.
Rozpoznać ich można po charakterystycznych złotych pierścieniach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
