Arsenał minionych wieków
Ręczna broń palna
W bitwie pod Pawią ręczna broń palna nie przypominała już prymitywnych ręcznych armatek o krótkiej lufie na klocu drewnianym. Powstały w połowie XV wieku zamek lontowy wykorzystujący działanie prostej dźwigni udoskonalono; na blasze zamkowej, przymocowanej z prawej strony łoża, zamocowany był od strony zewnętrznej kurek, wewnątrz natomiast mieściło się szereg sprzężonych części współpracujących dzięki osiom z kurkiem (w jego szczękach tkwił lont) i językiem spustowym; naciśnięcie tego ostatniego powodowało opadnięcie żarzącego się lontu na panewkę (płaska „miseczka” z prochem) i zapłon prochu w komorze lufy poprzez otwór zapałowy.
Używano już wówczas dwóch rodzajów prochu: gruboziarnistego, palącego się nieco wolniej, ale wytwarzającego większe ciśnienie, wsypywanego do przewodu lufy, oraz prochu miałkiego, szybko spalającego się, sypanego na panewkę. Jakość broni zależała poza tym od kolby wraz z łożem, przyrządów celowniczych, a nade wszystko lufy. Pierwsze lufy były skuwane bądź odlewane z brązu. W czasach bitwy pod Pawią lepszej jakości broń miała już lufy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta