Zimbabwe: wybory z jednym kandydatem
Pomimo protestów społeczności międzynarodowej w piątek w Zimbabwe odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. W sytuacji, gdy kandydat opozycji wycofał się z rywalizacji, na placu boju pozostał tylko dyktator Robert Mugabe.
Reżim w Zimbabwe z dumą ogłosił, że frekwencja była wyjątkowo wysoka. Ludzie do urn szli jednak nie z miłości do dyktatora, ale ze strachu. Bojówkarze wierni prezydentowi chodzili bowiem od domu do domu i siłą pędzili ludzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta