Zaczarował nas szaman gitary
Fiesta! Karnawał w Rio! Klimat Woodstock! Wszystko to nie wystarczy, by opisać rewelacyjny show Carlosa Santany w stolicy
Latynoski mistrz gitary na pewno rozmawiał przed warszawskim koncertem z aniołami, bo to zawsze ma w zwyczaju. Tym razem jednak prosił je chyba o to, by przerwały burzę nad stolicą. Udało się! A gdy już wyszło słońce, krótkim filmem piętnującym przemoc i prześladowania polityczne wezwał nas do nowego spojrzenia na świat.
Muzyka nie jest dla niego tylko zabawą. To modlitwa o pokój. Odmawiał ją poczynając od zapowiedzi latynoskiego „Jingo”. Na telebimach tańczyli Indianie z Amazonii. Na scenie lidera wspierali muzycy grający na marakasach i przeszkadzajkach – chyba całe plemię! A gitara brzmiała słodko. Soczyste, gęste...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta