Kierowcę więzili w bagażniku
Zarzuty kradzieży, pozbawienia wolności oraz zniszczenia radiowozu usłyszało czterech młodych mężczyzn z Zakroczymia. Mieszkańcowi tego miasta zabrali kluczyki do forda, a jego samego wrzucili do bagażnika. Potem pojechali zatankować paliwo i nie zapłacili za nie. Właściciel stacji powiadomił więc o kradzieży policję. Ta ruszyła w pościg za złodziejami. Rabusie zarysowali jeden ze ścigających ich radiowozów, Kilka kilometrów dalej zostali zatrzymani. Policjanci uwolnili mężczyznę z bagażnika. – Sam chciał, żeby go tam włożyć, bo źle się czuł – tłumaczyli się później bandyci. Funkcjonariusze nie uwierzyli im. Złodziejom postawiono zarzuty, za które grozi im do dziesięciu lat więzienia.