Zakochani w Irlandii
Statystyczny polski polityk-ekonomista uważa, że wszystko można zrobić lepiej. Gospodarka może się rozwijać szybciej, a jeśli może, to oczywiście powinna. Jako argument wytacza sztandarowy sukces państw nadbałtyckich, których gospodarki w ciągu ostatnich trzech – czterech lat rozwijały się w tempie nawet 7 – 10 proc. rocznie
Dla polityków to woda na młyn. Bo jeśli w 2007 r. wartość PKB Łotwy skoczyła o 10,3 proc., a Polski o 6,6 proc., to chyba coś jest nie tak? Ważne jest tylko doraźne epatowanie statystykami, by dowieść, że aktualnie rządzący popełniają błąd za błędem. I tak już...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta