Medaliony nie wrócą do Polski
Adam Czartoryski, Adam Zamoyski i jego rodzeństwo odzyskali trzy medaliony z XIX-wiecznej kolekcji księżnej Izabelli Działyńskiej zgromadzonej na zamku w Gołuchowie.
Datowane na IV wiek n.e. medaliony zostały 1 lipca zwrócone przez Muzeum Izraela. Jeden, przedstawiający kosz z owocami, zostanie w rękach spadkobierców. Dwa pozostałe, z motywami żydowskimi, nadal będą wystawiane w muzeum. – Dano nam do zrozumienia, że mają dla kultury żydowskiej wielkie znaczenie – powiedział „Rz” Adam Zamoyski, mieszkający w Londynie znany historyk, prezes zarządu Fundacji Książąt Czartoryskich.
Medaliony są właściwie dnami mis. Naczynia dodawano zmarłym chowanym w rzymskich katakumbach, wierząc, że przydadzą się im w pośmiertnym życiu.
Medaliony wypłynęły na rynku wiedeńskim w latach 60. Wówczas zostały kupione przez Muzeum Izraela.
Trzeci medalion nie wróci do Gołuchowa. – Obecnie nie ma tam warunków do jego przechowywania – mówi Adam Zamoyski.