![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zaglądanie do dołka
W policyjnych aresztach łamane są prawa zatrzymanych. Takie są wyniki monitoringu policyjnych aresztów, przeprowadzonego przez Wydział Kontroli stołecznej policji, do których dotarło „Życie Warszawy”.
Policyjne areszty znajdują się w budynkach komisariatów, umieszczane są w nich osoby zatrzymane za popełnione przestępstwa lub za wykroczenia. Maksymalnie mogą w nich przebywać do 48 godzin (24 w przypadku wykroczenia). W tej chwili w garnizonie stołecznym jest 18 takich miejsc.
Można się powiesić lub pokaleczyć
Mundurowi sprawdzali m.in. legalność zatrzymań, sposób konwojowania i stan techniczny „dołków“. Odrapane ściany i odpadający tynk zobaczyli w izbie zatrzymań, znajdującej się w komisariacie przy ul. Pirenejskiej na Bemowie. Wizjer w drzwiach wejściowych (które zresztą nie były wzmocnione) nie zapewniał widoczności w całym pomieszczeniu. W pokojach medycznym, kuchennym i łazience nie zainstalowano alarmu. Szczęśliwie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
