Uwolnienie cen w najgorszym momencie
Rozmowa z Janem Popczykiem, profesorem Politechniki Śląskiej
Rz: Czy uwolnienie cen energii, które prezes Urzędu Regulacji zapowiada od przyszłego roku, jest konieczne?
Jan Popczyk: Uwolnienie cen ma sens, jeśli służy poprawie konkurencji na rynku. Obawiam się, że u nas jednak tej konkurencji nie pobudzi i nie rozwinie. Decyzja zapada bowiem w sytuacji, gdy już na rynku dokonano konsolidacji i powstały cztery duże grupy energetyczne. Zatem najpierw utworzyliśmy w praktyce firmy o charakterze monopoli regionalnych, a teraz dajemy im wielki prezent – możliwość działania bez regulacji, bo prawo odbiorców do swobodnego wyboru firmy, od której mogą kupić energię, jest tylko na papierze. Decydujemy się więc na uwolnienie cen w najgorszym momencie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta