Oceany umierają: za dużo glonów, za mało tlenu
Przybywa morskich stref przybrzeżnych, z których zniknęło życie. Szwedzcy i amerykańscy naukowcy zlokalizowali 400 takich martwych miejsc na świecie
Od 1960 roku w każdym dziesięcioleciu powierzchnia martwego morskiego wybrzeża podwaja się. Życie (zarówno flora, jak i fauna) zamiera tam okresowo. Zwykle wtedy, gdy jest cieplej, ponieważ w wodzie brakuje tlenu.
Na przykład między 1973 i 1990 rokiem w Morzu Czarnym przy północno-zachodnim wybrzeżu utworzyła się wielka martwa strefa zajmująca powierzchnię aż 40 tysięcy kilometrów kwadratowych.
Obecnie martwe strefy łącznie zajmują 245 tys. kilometrów kwadratowych. Ustalili to badacze z Uniwersytetu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta