Nocny maraton w BOŚ
Do późnej nocy obradowała wczoraj rada nadzorcza Banku Ochrony Środowiska. Jej członkowie decydowali, kto ma kierować spółką.
W momencie zamykania tego wydania „Rz” rada nadal obradowała za zamkniętymi drzwiami. Długość obrad może świadczyć o tym, że jej członkowie nie są zgodni co do wyboru nowych członków zarządu.
Wybór do złudzenia przypomina sytuację, która miała miejsce w ubiegłym roku w PKO BP. Wówczas rada tego banku ogłosiła konkurs na prezesa i wiceprezesów. Rada BOŚ poszukuje szefa banku i jego czterech zastępców w ten sam sposób. Podobnie jak w PKO BP do konkursu zgłosił się obecny szef spółki.
W przypadku PKO BP rada wybrała nowy skład zarządu po wielogodzinnych obradach. Wczoraj spotkanie rady BOŚ rozpoczęło się o godz. 10. Dyskusja trwała jeszcze ok. godz. 24.
Rada wybierała spośród osób, które zarekomendowała czteroosobowa komisja przesłuchująca 44 kandydatów. Na każde stanowisko zgłosiła przynajmniej dwie osoby.