Złoty silniejszy wobec dolara
Kurs polskiej waluty wobec euro był wczoraj stabilny. Umocniła się ona natomiast w stosunku do dolara. Wczoraj po południu euro kosztowało 3,3245 zł, a za amerykańską walutę trzeba było zapłacić 2,2646 zł, czyli o jeden grosz mniej niż rano.
Dilerzy spodziewają się krótkoterminowego wzrostu kursu złotego ze względu na oczekiwany spadek kursu dolara. Przyczynić może się do tego publikacja kolejnych danych ekonomicznych. Dziś GUS poda dane o produkcji przemysłowej i jej cenach w lipcu. Mogą one przypomnieć, że inflacja pozostaje problemem. W czwartek dane o inflacji bazowej poda NBP, te informacje powinny przynieść odpowiedź na pytanie, czy RPP będzie dalej zaostrzała politykę monetarną.
Również ceny obligacji pozostawały wczoraj stabilne. Dziś rynek będzie śledził zachowanie zagranicy i podobnie jak w przypadku złotego krajowe dane ekonomiczne. – Myślę, że publikacja krajowych danych nie wpłynie na najbliższą decyzję Rady o stopach procentowych. To może być impulsem do spadków cen obligacji – ocenia Piotr Żółtowski, diler długu w Banku BPH. We wtorek rentowność dwu -, pięcio- i dziesięciolatek wynosiła odpowiednio: 6,22 proc., 6,03 proc., 6,02 proc.