Zmiana formy księgowości bez problemów podatkowych
Wzrósł limit dla prowadzenia ksiąg rachunkowych, a firmy, które go nie przekroczyły, mogą do końca sierpnia je zamknąć i 1 września otworzyć podatkową księgę przychodów i rozchodów
Tak wynika z ostatniej nowelizacji ustawy o rachunkowości (DzU nr 144, poz. 900; opisywaliśmy ją w DF z 21 sierpnia 2008r.). Weszła w życie 22 sierpnia, czasu na przekształcenie jest więc niewiele. Czy zmiana formy księgowości w trakcie roku nie spowoduje jednak problemów podatkowych?
Wyższy limit dla małych firm
Przypomnijmy, że możliwość przejścia na księgę przychodów i rozchodów dotyczy osób fizycznych, które prowadzą działalność samodzielnie, a także spółek cywilnych i jawnych osób fizycznych oraz spółek partnerskich, których przychody w 2007 r. wynosiły od 800 000 euro (3 022 000 zł to wysokość poprzedniego limitu) do 1 200 000 euro (4 533 000 zł to kwota obecnego limitu). Jeśli więc firma w ubiegłym roku miała przychody np. w wysokości 4 000 000 zł i musiała w 2008 r. założyć księgi rachunkowe, to teraz może wrócić do prostszej formy księgowości.
Księgi trzeba pozamykać...
Oczywiście zmiana formy rozliczania to konieczność przeprowadzenia pełnej procedury zamknięcia ksiąg rachunkowych oraz sporządzenia i zatwierdzenia sprawozdania finansowego. Jak pisał Piotr Przemysław Żak w artykule „We wrześniu można wrócić do podatkowej księgi” (DF z 21 sierpnia br.), niezbędne będzie przede wszystkim przeprowadzenie inwentaryzacji (spisy z natury, potwierdzenia sald, weryfikacja sald), a także księgowe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta