Polsce nie grozi zalew azjatyckiej siły roboczej
Przedsiębiorcy obawiają się konkurencji. Przepisy są jednak tak zawiłe, że przybyszów z Chin jest mało
Konfederacja Pracodawców Polskich, skupiająca 6 tys. firm, nie kryje obaw: jeśli przedsiębiorcy nie uporają się z brakiem fachowców na krajowym rynku, przegrają z chińską konkurencją. Czy to zagrożenie jest realne? Na razie procedury uzyskiwania zezwoleń na pracę wciąż stanowią istotną barierę dla napływu tańszej siły roboczej z egzotycznych części świata. Polsko-Chińska Izba Gospodarcza szacuje, iż legalny biznes nad Wisłą prowadzi ok. 1 tys. Chińczyków, choć gospodarka potrzebowałaby co najmniej 50 tysięcy pracowitych robotników z Państwa Środka. Chińską inwazję powstrzymują obawy i brak doświadczenia w pokonywaniu poważnych barier językowych czy kulturowych.
Za każde...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta