O mamo! Co to za serce nad Krakowskim?
Jest białe ze styropianu i dynda na żyłce w samym sercu stolicy – nad skrzyżowaniem Krakowskiego Przedmieścia z Królewską. Symbol miłości jak ulał pasuje do oficjalnego hasła stolicy: „Zakochaj się w Warszawie”.
Ale hasło jest legalne, zaś serduszko nie. Nie wiedzą o tym zwiedzający Trakt i podziwiają sympatyczny symbol.
– Mamo, zobacz, jakie serce zawisło – wołał Piotrek z Białej Podlaskiej przy punkcie informacyjnym kościoła ss. Wizytek. – Fajne, jakby leciało.
– Mnie się nie podoba, bo styropian nie pasuje do takiej pięknej ulicy – odpowiada pani Teresa, mama Piotra.
Ale na Krakowskie wdziera się więcej nielegalnych akcji. Vis-a-vis pomnika Kopernika, na nowiutkich płytach chodnikowych, znany klub wysprayował swoje logo. – Obie akcje są nielegalne – mówi Adam Sobieraj z Zarządu Dróg Miejskich.
rr