Czego nie robimy przed zażyciem leku
Jedna na pięć osób niewłaściwie przyjmuje przepisane na receptę lekarstwa – dowodzą brytyjskie badania. W Polsce nawet co drugi środek może być stosowany nieprawidłowo
To szczyt absurdu – można pomyśleć na wieść o tym, jakie błędy ludzie potrafią popełnić przy stosowaniu leków. Przykład? Zażywanie środków nasennych rano. Problemy z zastosowaniem inhalatora wynikające z... niezdjęcia z niego nasadki. Spryskiwanie środkiem przeciwalergicznym kota zamiast własnych dróg oddechowych.
To historie z życia wzięte, a konkretnie z badania przeprowadzonego na zlecenie największej w Wielkiej Brytanii sieci aptek – Lloydspharmacy. Wśród 2 tys. ankietowanych co piąty popełnia błędy w przyjmowaniu lekarstw. Najczęściej polegają one na zmianie dawki czy czasu ich zażywania. Chorzy niewłaściwie także interpretują tekst ulotki albo w ogóle jej nie czytają.
Łykanie oznacza stanie
– Problem w największym stopniu dotyczy osób starszych, które stosują największą ilość leków – mówi Andy Murdock, dyrektor ds. medycznych Lloydspharmacy. Dwie trzecie wszystkich recept jest w Wielkiej Brytanii przepisywanych pacjentom powyżej 60. roku życia.
Leków w ogóle zażywa się coraz więcej. W ubiegłym roku brytyjscy doktorzy wypisali 796 mln recept, o 59 proc. więcej niż dziesięć lat wcześniej. A przecież wraz z rosnącą ich liczbą zwiększa się ryzyko popełnienia błędu. Lekarze przekonują, że nawet najlepszy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta