Musisz opodatkować usługę, nawet jeśli nic nie zarobiłeś
Wynagrodzenie w VAT to nie to samo co zysk, musimy się więc rozliczyć z fiskusem także wtedy, gdy za usługę dostajemy tylko kwotę równą kosztom jej wykonania
Wielu podatników wychodzi jednak z założenia, że skoro nic na usłudze nie zarobili, to jest ona nieodpłatna i nie podlega pod VAT. Takie podejście może spowodować spór z urzędem.
Niekoniecznie z zyskiem
Opodatkowane są co do zasady czynności dokonane za wynagrodzeniem. Obciążenie VAT czynności nieodpłatnych jest sytuacją wyjątkową. Podatnicy utożsamiają jednak czasem pojęcie odpłatności (wynagrodzenia) z zyskiem. Zdarza się tak głównie wtedy, gdy usługa świadczona jest w zamian za kwoty odpowiadające kosztom jej wykonania. Podatnicy niejednokrotnie uznają wówczas, że skoro na danej transakcji nie zarobili, to usługę należy potraktować jako nieodpłatną i jej nie opodatkowywać. Traktują więc takie czynności jako w ogóle niepodlegające VAT. Może to okazać się błędne.
Spójrzmy na poniższe przykłady.
Czy w takich sytuacjach występuje odpłatność (wynagrodzenie) i, co za tym idzie, czy świadczenie należy opodatkować? Mogłoby się wydawać, że skoro usługobiorca ponosi jedynie koszty utrzymania samochodu lub lokalu, to usługodawca nie otrzymuje de facto wynagrodzenia (wszystko co uzyskuje, przeznacza na te koszty). Mimo to, na gruncie przepisów o VAT, w obu powyższych sytuacjach mamy do czynienia ze świadczeniem usług za wynagrodzeniem. To że kwoty składające się na to wynagrodzenie nie przewyższają kosztów świadczonej usługi, nie ma...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta